Zrobiłam dla Mamusi bransoletkę z okazji zbliżającego się Dnia Matki, powinna jej pasować, zwłaszcza, że niebawem będzie miała okazję się w niej zaprezentować na ślubie znajomych. Powiem szczerze, że jak wpadłam w trans to od samego projektu do wykończenia finalnego dłubałam ją dwa dni ( z przerwami rzecz jasna, trzeba coś dać jeść rodzinie, z dzieckiem się pobawić i ... wykonać masę codziennych czynności zwanych powszechnie obowiązkami kury domowej :D ).
Jak podoba się Wam efekt? Zdjęcia niestety wyszły średnio, bo światło mi nijak nie chciało współpracować.
A dla Tatusia kartka z okazji Urodzin, mam nadzieję, że dojdzie do jutra :D
A dla siebie zrobiłam (troszkę nieudaną, ale i tak będę ją nosić) zawieszkę do kluczy - makramy - :D
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na Dziecinną Wymiankę!
5 komentarzy:
Szkoda, że nie jestem Twoją mamą, albo mamą i tatą jednocześnie:))) Prace prześliczne. Jak Ty to robisz przy tylu obowiązkach?! Nie pojmuję i pozdrawiam:))
Śnieżynko, a jak Ty to robisz - Twoje transfery powaliły mnie na łopatki, co chwila zaglądam. Ja mam chyba jakieś nitro-nienitro ;/ ale jeszcze popróbuję...
Dzięki za ciepłe słowa - zapytam rodziców, może pozwolą Ci mnie zaadoptować ;)
Aguś bransoleta bombowa! :D zazdroszcze mamie ;))) kartka równie piekna :D
pozdrawiam
Doszła do mnie paczuszka. Pięknie dziękuje za prezent! :)
Bransoletka bardzo udana i uniwersalna!Przyda się na większe i mniejsze wyjścia.Najważniejsze,że Mama otrzyma coś zrobionego własnoręcznie!Kartka ciekawa,jeszcze w takiej formie karteczki nie robiłam.Pozdrawiam
Prześlij komentarz