W związku z postanowieniem pastwienia się nad Wami i pokazywania zakątków naszego małego gniazdka, dziś pokażę Wam jak śpi nasz pierworodny. Jako że dziecię ma dopiero dwa lata, jeszcze przez pewien czas przyjdzie mu spać w takim oto więzieniu. Choć już mamy upatrzone "dorosłe" łoże - w związku z nocnymi zapasami i akrobacjami, obecna wersja okazuje się być jak najbardziej bezpieczna. Czekam do wiosny coby pozbyć się tej zieleni na ścianach, jest nieco intensywna i już nieco opatrzyła się nam (mnie).
Mam niebywałe szczęście, jako że mamusia i mama (mamusia ślubnego) mają ręce obdarzone talentem, który co rusz przejawia się w pięknych dekoracjach mieszkania.
Oto osobista pościel - kto z Was taką miał/ma?Pawełek mówi: Jaaaaa!
Tu elewacja boczna:
Kufer już znacie
I tak oto śpi nasz mały marynarz
c.d.n.
Pozdrawiam,
2 komentarze:
Życzę pierworodnemu kolorowych snów w owym łożu:) Pozdrawiam:)
No ja tak nie miałam :( Szczęściarz z tego Twojego Pawełka. Przytulnie i z klasą. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz