Do rzeczy...
Na sam początek wielkie dzięki dla Mgiełki Rosy, za zorganizowanie super wymianki o tematyce iście kobiecej. Bardzo ta wymianka przypadła mi do gustu, ostatnio jakoś się czułam mało kobieca, a dzięki wymiance jakoś się bardziej kobieca poczułam :D Zabawa była o tyle ciekawa, że należało zrealizować kilka istotnych warunków wymianki, pisząc za Mgiełką Rosy:
... w paczce znaleźć się miały:
- trzy prezenty ręcznie wykonane. Pierwszy prezent powinien być romantyczny, drugi elegancki a trzeci radosny.
-do tego kartka z cytatem dotyczącym kobiety
-w paczuszce nie powinno zabraknąć również przydasiów i słodkości
-na koniec coś pachnącego..."
Prawda, że ciekawie?!
Moją "wybranką" okazała się być Mirabelka z bloga http://pozytywnyhandmade.blogspot.com/
Dziękuję Ci Kinga, za wspólną zabawę i te wspaniałości, którymi mnie obdarowałaś! Już od samego początku, kiedy dowiedziałam się, na kogo padł mój "urok", nasza korespondencja odbywała się w przemiłej atmosferze, dzięki czemu sama wymianka okazała się być cudowną wisienką na torcie, a w zasadzie na babeczce :D
Najpierw pochwalę się Wam co też dostałam ja:
* superaśną babeczkę - zawieszkę. Wprost zakochałam się w niej - jest tak urocza, że uznałam, iż szkoda jej na moje brutalne wręcz targanie po czeluściach torebki i ... przełożę ją jako zawieszkę na długi łańcuszek.
* broszkę kwiatkową
* skrywadełko decoupage z motywem kwiatowym
... a w środku wygląda tak:
w środku znalazłam obłędnie pachnące świeczuszki w różnych odcieniach różu. Zapach tak mnie porwał, że z sześciu zostały mi trzy :D
* kartka z cytatem dotyczącym kobiety
Cudowne koraliki z drewna, moc szpilek, zaczepek i gumek, serwetek ...... i słodyczy oraz trunków wszelakich.
Raz jeszcze dziękuję Ci Kinga!
A ja wysłałam:
*romantyczny - różane kolczyki
*elegancki - sutaszowy wisiorek
*radosny - misiaczkowy breloczek wyfilcowany by JA
a co do pachnącego prezentu - owocowe mydełko ręcznie robione (już by nie ja)
Idę pooddżumiać komputer, coby nie potracić marnej reszty ważnych dokumentów, które jeszcze nie przepadły.
Ha - zdolna jestem - nawet sobie siebie zaobserwowałam :D
Ps. wie ktoś jak się siebie z obserwatorów usuwa?! dziwnie się czuję obserwowana... przez siebie ;D
!!! zamieściłam w poście z wymianką u Diany, zapodziane fotki z uroczym rycyclingowym pudełeczkiem koteczkowym, zainteresowanych zapraszam TU. Dzięki raz jeszcze Anitko!
Jutro losowanie w moim Candy, więc jest jeszcze chwila by się zapisać!
Pozdrawiam Was i życzę miłego wypoczynku, najlepiej na łonie
natury.
5 komentarzy:
Oj toś sobie narobiła!
To ja Ci dziękuję za wspaniałą zabawę i super podejście do wymianki. Bardzo ciesze się, ze wniosła ona w Twoje życie coś więcej niż tylko prezenty. Nowa najomość i odkrycie swojej kobiecości na nowo to chyba najwspanialsz podarki.
pozdrawiam cieplutko i zapraszam częściej do siebie!
buziaki ;o*
Ale wspaniała wymianka - myślę ,że zrekompensowała całkowicie walkę z sprzętem.Wiem coś o tym bo mnie ostatnio jakiś wirus całkowicie zresetował komputer-2 godziny szemrania 15 minut sciany płaczu a potem uspokojenie i poszło.
Wejdż na swojego bloga -i zaloguj sie pod odserwatorami -potem jest opcja ustawienia witryny i tam znajdziesz opcje usuń lub obserwuj.
Pozdrawiam Ewa:)))
witaj maj
czy tylko ten pierwszy
witaj maju
o tobie tyle wierszy
i wszystkie radosne
kochają majową
kolorową wiosnę
Prześlij komentarz